
Pewien starszy pan, który długo podróżował autobusem linii 167, wzbudził zainteresowanie kierowcy. Ten wezwał SM i okazało się, że słusznie.
Kierowca wskazał pasażera, który jechał autobusem linii 167, funkcjonariuszom z II Oddziału Terenowego, którzy przybyli na przystanek autobusowy przy ulicy Rakowieckiej.
Senior nie potrafił podać swoich danych oraz wyjaśnić, dokąd jedzie. Aby nie opóźniać kursu autobusu miejskiego, strażnicy poprosili mężczyznę, aby wyszedł z pojazdu i usiadł na przystanku. Dopiero po chwili, nic nie mówiąc, starszy pan wyjął z kieszeni kartkę ze swoim adresem zamieszkania i telefonem kontaktowym do żony.
Jak się później okazało, to dzięki jej zapobiegliwości senior miał przy sobie te ważne informacje. Strażnicy skontaktowali się z kobietą i poinformowali ją o zdarzeniu. Podali też adres miejsca, w którym znajduje się jej mąż. Dzięki zwykłej kartce z numerem telefonu senior szybko wrócił do domu.
Masz newsa z Wilanowa? Napisz do nas: [email protected]
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie