Kobieta zgłosiła na policję mężczyznę, który ją prześladował oraz chroniczne nękał. 55-latek chodził za kobietą, zaczepiał ją, przesiadywał pod jej balkonem, wołając ją. Policjanci zatrzymali mężczyznę w trakcie przestępstwa, kiedy stał pod jej oknem. Nie chciał opuścić tego miejsca i był agresywny. Za dręczenie 49-latki grozi mu kara nawet do 8 lat więzienia.
W dniu 14 lipca wilanowscy policjanci zatrzymali mężczyznę napastującego kobietę. 55-latek przesiadywał pod oknem balkonowym pokrzywdzonej, wykrzykiwał jej imię, wołał ją, chodził za nią, prześladował ją. Kobieta nie wytrzymała i zgłosiła się w wilanowskim komisariacie Policji, gdzie złożyła zawiadomienie.
Mężczyzna nie posiadał stałego miejsca zamieszkania. Nie trudno było jednak przypuszczać, że będzie można go napotkać pod blokiem. Pojawił się pod balkonem pokrzywdzonej kilka minut przed godziną 19:00. Funkcjonariusze wylegitymowali go, informując o co jest podejrzany. Na zarzuty mężczyzna zareagował agresywnie, wyrażając swoje niezadowolenie nie szczędząc słów wulgarnych.
55-latek został przewieziony do policyjnego aresztu. Był trzeźwy. Następnego dnia usłyszał zarzuty stalkingu. Prokurator zastosował wobec niego dozór, zakaz zbliżania się na odległość 50 metrów oraz zakaz kontaktowania się. Mężczyźnie grozi kara nawet 8 lat więzienia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie