
Uciążliwy smród, szambo, ścieki – z tymi przykrymi zjawiskami od jakiegoś czasu muszą zmagać się turyści zwiedzający park przy wilanowskim Pałacu. Czy to nowa wizytówka królewskich ogrodów?
Przykra woń wydobywa się z Jeziora Wilanowskiego, naturalnego zbiornika wodnego pięknie komponującego się z pozostałymi elementami przypałacowego parku. Ponieważ nieprzyjemny zapach stał się nieznośny dla turystów, dyrekcja postanowiła zamknąć dla zwiedzających południową część parku.
Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie z przykrością informuje, że ze względu na ostry, nieprzyjemny zapach utrzymujący się w południowej części parku, spowodowany zanieczyszczeniami dopływającymi wraz z wodami Potoku Służewieckiego, Ogród Angielsko-Chiński i Ogród Różany zostają zamknięte do odwołania. Źródło zanieczyszczeń znajduje się poza terenem muzeum i jest nam nieznane - czytamy w komunikacie dyrekcji Muzeum Pałacu w Wilanowie.
Przyczyną nieznośnego smrodu są nieczystości, które spływają niemal z 10 procent powierzchni miasta, m.in. z inwestycji deweloperskich prowadzonych w Miasteczku Wilanów (czytaj: Brudy z Miasteczka Wilanów zalewają Jezioro Powsinkowskie).
(AW)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie