
Rezerwat przyrody Morysin okazał się terenem, na którym Wietnamczycy postanowili polować na nietypowe stworzenia...
Utworzony w 1996 roku Rezerwat przyrody Morysin w Wilanowie to znane miejsce na mapie dzielnicy. Widocznie tak samo uznali Wietnamczycy, którzy postanowili porobić tam coś...dość nietypowego. Wszystko działo się 5 czerwca 2021 roku...
Strażnicy miejscy otrzymali wówczas zgłoszenie, że na terenie rezerwatu - mieszczącego się na tyłach pałacu - trzy osoby nielegalnie łowią w stawach...ślimaki. Tak, dobrze przeczytaliście. Takie ślimaki gatunku "zatoczek rogowy". To rodzaj słodkowodnego ślimaka z rodziny zatoczkowatych (Planorbidae). Największy przedstawiciel rodziny występujący w Polsce, jeden z najpospolitszych i największych ślimaków występujących w Polsce.
Patrol, który podjął się interwencji, od razu po przyjeździe na miejsce ujął trzech mężczyzn. W momencie zatrzymania brodzili oni w wodzie, poławiając mięczaki. Robili to dosłownie przy tabliczce informującej, iż to obszar rezerwatu przyrody.
Ślimakowi myśliwi do chwili rozpoczęcia interwencji, zdążyli wyłowić niemal 30 kilogramów ślimaków. Mężczyzn przekazano patrolowi policji, a złowione stworzenia trafiły z powrotem do jeziorka. Dalej czynności prowadzi policja.
Fot. Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie